W dzisiejszej dobie cyberprzestępstwa są na porządku dziennym. To nie tylko włamywanie się na konta bankowe czy na skrzynki e-mail, są inne sposoby by wyciągnąć od nas newralgiczne dane.
Mój mąż w dniu wczorajszym otrzymał SMS, który był próbą wyłudzenia danych.
UWAGA: Przestrzegam!
SMS ten jest fałszywą informacją o nałożeniu kwarantanny.
Tak naprawdę adres www i jego IP prowadzi na serwer stojący gdzieś na Seszelach!
Na szczęście domena już jest zbanowana, ale równie dobrze za chwilę hakerzy mogą skorzystać z innego adresu i próbować wyłudzić newralgiczne dane (numer karty kredytowej, dane potrzebne do zaciągnięcia kredytu, nr dowodu itp.).
Sam adres strony jest w domenie .com – i to już na początku było podejrzane. Jeśli miałaby to być oficjalna, rządowa informacja z pewnością użyte byłoby rozszerzenie .gov.pl (oznaczenie stron rządowych). Osoba prywatna nie założy sobie strony w tej klasie domenowej.
Bądźcie czujni, uważajcie i podajcie dalej.
Katarzyna Ciurzyńska
Dziękujemy 🙂