Niby zwykły stóg siana, niby nic takiego, a jednak….
Od wczoraj, od wczesnych godzin porannych pali się wielka kopa siana na polu przy drodze na Skarbimierzyce.
Z tego co wyczytałam, to prawdopodobnie było to podpalenie.
Na stronie gminy czytamy:
Już drugi dzień sześć jednostek straży pożarnej gasi pożar stogu siana znajdującego się na polu w pobliżu dawnego Folwarku Skarbimierz. W akcji uczestniczą jednostki z Dobrej, Szczecina i Polic.
Pożar jest wyjątkowo trudny do ugaszenia i powoduje znaczne zadymienie w pobliskich miejscowościach. W zależności od kierunku wiatru dym jest odczuwalny w Mierzynie, Skarbimierzycach, Dołujach, Dobrej, Bezrzeczu i Wołczkowie.
W związku z powyższym radzimy nie otwierać okien.
Wczoraj na moim fanpage rozgorzała dyskusja na temat umiejętności gaszenia pożaru niby zwykłej słomy. Z tego co się dowiedział to nie jest taki zwykły pożar.
Stóg siana jest bardzo szczelny. Dodatkowo, w głębi stogu wytwarza się bardzo wysoka temperatura, więc generalnie, podczas przelewania woda nie dociera do źródła ognia, ponieważ odparowuje właśnie przez wysoką temperaturę. Strategia działania jest taka, że rozprowadza się taki stóg na jak największej powierzchni (rozrzuca siano), a następnie wypala się je do „końca” w sposób kontrolowany. Nie ma możliwości ugaszenia go za po mocą wody czy piany w 100%, stąd wygląda to jak wygląda. Pożary stogów siana mogą trwać i kilka dni, do tygodnia, w zależności od wielkości stogu.
Katarzyna Ciurzyńska
Proszę najpierw zapoznać się czym się różni siano od słomy a dopiero napisać co faktycznie się paliło na siano to mi nie wyglądało
Proszę najpierw zapoznać się czym się różni siano od słomy a dopiero napisać co faktycznie się paliło na siano to mi nie wyglądało