Gmina nie panuje nad klubami?
W miniony wtorek, 26 czerwca, w Bezrzeczu jak co miesiąc miały odbyć się darmowe porady prawne prowadzone przez mecenasa Bartosza Rzechowskiego.
… miały, gdyż z winy pracowników Gminy nie odbyły się… a do tego drugi raz z rzędu z tego samego powodu!
Punktualnie o godzinie 18:00 pojawiłam się pod klubem, gdyż planowałam skorzystać z darmowej porady. Pod klubem spotkałam Pana mecenasa lecz z zaskoczeniem wspólnie stwierdziliśmy, iż klub jest zamknięty. Na drzwiach wisiała kartka „przerwa urlopowa, nieczynne do 9 lipca”.
Co ciekawe, od osoby, która dołączyła do nas po chwili dowiedzieliśmy się, że poprzedniego dnia była ona pod klubem by upewnić się, że porady odbędą się zgodnie z planem i wówczas żadnej informacji o przerwie urlopowej nie było.
Co ciekawe, po kolejnej chwili pod klubem zjawiła się osoba będąca pracownikiem Gminy (pracownik Gminnego Centrum Kultury i Bibliotek, któremu podlegają kluby), który również przyszedł prywatnie po poradę prawną. Osoba ta, również zdziwiona była zaistniałą sytuacją, choć jak przyznała, powinna o tym wiedzieć wcześniej.
Na domiar złego, to nie byli ostatni interesanci. Z tego co się dowiedziałam, w ten dzień z porad prawnych planowało skorzystać łącznie 6 osób. Niestety osoby te odeszły z kwitkiem.
Nie wygląda to dobrze
Dlaczego mecenas Rzechowski i mieszkańcy nie zostali poinformowani przez Gminę o przerwie urlopowej wcześniej?
Do głowy przychodzi mi pytanie: Czy jest to celowe działanie gminy, czy też może gmina nie panuje nad swoimi pracownikami i organizacją pracy klubów?
To nie pierwsza tego typu sytuacja. W poprzednim miesiącu darmowe porady prawne również się nie odbyły, z uwagi na to, że pracownik gminy na czas nie otworzył klubu. W ostatnim czasie również zebrania Rady Sołeckiej są zaburzane z powodu braku dostępu do klubu. Czy komuś w gminie zależy na takim obrocie sprawy?
W gwoli wyjaśnienia: Zarówno cykliczne porady prawne jak i zebrania Rady Sołeckiej są uzgadniane wcześniej z gminą i wpisywane w oficjalny harmonogram pracy klubu. Kto zatem odpowiada za ten problem? Czy ktoś poniesie za to konsekwencje? A może organizacja klubów przerasta możliwości organizacyjne gminy?
Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.
Mam nadzieję, że w lipcu gmina nie przeszkodzi mieszkańcom i Porady Prawne odbędą się bez żądnych przeszkód.
Punkt Porad Prawnych w Bezrzeczu
W 2015 r powstał darmowy punkt porad prawnych. Pomysłodawcą był mieszkaniec Bezrzecza, członek Rady Sołeckiej – Jarosław Rzeczowski. Dzięki pomocy i wsparciu Rady Sołeckiej, punkt porad prawnych funkcjonuje już 3 lata. Pomimo, iż porady udzielane są tylko jeden raz w miesiącu, przez 1 godzinę, kilkadziesiąt osób skorzystało już z możliwości porady od zawodowego prawnika.
W tym miejscu należą się podziękowania adwokatowi Bartoszowi Rzechowskiemu za poświęcony czas. To on udziela od 3 lat porad prawnych. Wszyscy w naszej gminie słyszeli o Victorii, dla której Stowarzyszenie „My w Gminie Dobra”, której prezesem jest Magdalena Zagrodzka, w zeszłym roku zorganizowało akcję pomocy charytatywnej. Członek Stowarzyszenia, mecenas Bartosz Rzechowski, w ramach wspierania podopiecznych, poprowadził sprawę przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie przeciw Narodowemu Funduszowi Zdrowia , który odmówił finansowania leczenia za granicą małej Victorii. Sąd uchylił decyzję NFZu i nakazał zgodnie ze skargą przeprowadzić kolejne opinie. NFZ złożył kasację od wyroku i teraz 17 lipca odbędzie się rozprawa przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. To pokazuje, że warto korzystać z pomocy prawnej.
Zapraszam wszystkich potrzebujących. Z porad może skorzystać każdy mieszkaniec Gminy Dobra. Porady są udzielane w każdy czwarty wtorek miesiąca w Klubie Osiedlowym w Bezrzeczu przy ul. Koralowej 61 w godz. 18:00-19:00 …
… o ile gmina na czas zdąży otworzyć klub 🙁
Skandal! Trzeba głosować na MZ! Ona zatrudni swoich ludzi i zbawi świat! No i da pieniążki na koty!
Co ma piernik do wiatraka to chyba tylko Pani wie:) Może i nie jest to skandal, ale co najmniej zachowanie nie fajne. Zauważyć trzeba, że jest to drugi raz z rzędu (przy pierwszym uznaliśmy to za wypadek przy pracy i nikt nigdzie o tym nie pisał). Ale jak uczy życie, dwa razu to już raczej nie przypadek. Ostatnią część pozostawię bez komentarza, żeby mieszać koty w politykę :))
Pani Katarzyno, a może właśnie odwrotnie. Nie zwolni tylko doceni wieloletnich i kompetentnych pracowników, dostrzeże potencjał w osobach, które z oddaniem wykonują swoją pracę. Co do kotów, widzę że schronisko świetnie sobie radzi właśnie przy wsparciu Stowarzyszenia, ktorego prezesem jest Magdalena Zagrodzka.
Ktoś tu chyba liczy na jakieś stanowisko w gminie 🙂
Witam
Od kiedy KLUB chodzi na ulrop?
Plan urlopowy jest chyba do 30 marca – nie bylo czasu poinformowac.
A kto informuje o zamknieciu bo nikt sie nie podpisal – nie postawil pieczatki.
GMINA MA WOLNE?
kiełbasa wyborcza? mmmm 🙂 jaki to mecenas?