Janusz Strzelecki-River to znany polski podróżnik, który na rowerze przemierzył już ponad 200.000 km odwiedzając 146 krajów. W swojej podróży w najbliższych dniach trafi do gminy Dobra.
Janusz Strzelecki-River ma 78 lat i jako jedyny na świecie podróżuje rowerem dookoła świata w ekstremalnych warunkach (jego dzienny budżet wynosi 3 dolary amerykańskie, wozi ze sobą śpiwór – bez namiotu).
Swoją podróż rozpoczął w 2000 r. w Rzymie i planuje ją zakończyć w 2024 r. w tym samym miejscu, na otwarciu Igrzysk Olimpijskich. Po trzech latach podróży po Dalekim Wschodzie, Rosji i Syberii oraz krajach azjatyckich, przyleciał do Polski, gdzie 8 czerwca i rozpoczął podróż dookoła kraju. Do 8 listopada Janusz Strzelecki-River planuje przejechać około 4500 km wzdłuż granic lądowych i morskich.
Z przyjemnością zapraszamy mieszkańców na dwa spotkania z tą ciekawą osobą, które odbędą się:
– w poniedziałek 3 sierpnia o godzinie 17.00 w Gościńcu pod Aniołami przy ul. Przytulnej 1A w Dobrej,
– we wtorek 4 sierpnia o godzinie 16.00 w Publicznej Szkole Podstawowej w Mierzynie przy ul. Kolorowej 24 – sala stołówkowa, wejście od boiska.
Zapraszamy!
foto: polskanarowery.sport.pl
Już w PRL-u za różne przekręty finansowe interesowała się nim prokuratura. W 1964 r. został nawet aresztowany i skazany na 2,5 roku więzienia za nadużycia finansowe. W 1973 r. organizował niedoszłe tournée piłkarzy Górnika Zabrze po Afryce. W biurze radcy handlowego w Libii pobrał pożyczkę pieniężną, której nie spłacił. Kierowane do polskiej ambasady skargi afrykańskich wspólników Strzeleckiego o jego nadużycia finansowe stały się bezpośrednią przyczyną odebrania mu prawa do legalnego pobytu za granicą. Przyjął status bezpaństwowca. Przyjął nazwisko Johnny River. Osiadł we Włoszech, gdzie próbował nawiązać kontakty z wywiadem PRL. Tam również był zamieszany w różne dziwne interesy.