Pod koniec sierpnia tego roku, na mojej stronie zamieszczałam wpis, w którym poruszałam temat przejść dla pieszych na ulicy Modrej i Koralowej.
Co jakiś czas na wielu z tych przejść dochodzi do niebezpieczniejszych sytuacji z udziałem pieszych. Ostatni odnotowany wypadek na przejściu dla pieszych na ul. Koralowej przy ul. Zaściankowej miał miejsce 19.08.2019 gdzie doszło do potrącenia chłopca. [link]
Na prośbę mieszkańców Bezrzecza należącego do Gminy Dobra jak i mieszkańców Bezrzecza dzielnicy Szczecin, postanowiłam złożyć wniosek do Komisji Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. We wniosku proszę o pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom, szczególnie teraz gdy remont wspomnianych ulic oddalił się i termin rozpoczęcia prac, nie jest nikomu znany [link]
Posiedzenie komisji
30 września tego roku miałam przyjemność uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Publicznego gdzie mogłam osobiście opowiedzieć o swoim wniosku.
Zacznę od tego, iż posiedzenia komisji w Szczecinie to pełen profesjonalizm. Prócz radnych, którzy zasiadają w komisji są zaproszeni goście, osoby z zewnątrz, które mogą się wypowiedzieć i osobiście naświetlić problem. Każdy wniosek omawiany jest szczegółowo z prezentacją i komentarzem.
Bezpieczeństwo Modra/Koralowa
- Drzewa do wycinki. Na tą chwilę nie ma możliwości wycięcia drzew gdyż będzie to robione na etapie przebudowy/remontu Modrej i Koralowej.
- Dodatkowe doświetlenia przejść. Na tą chwilę również i to nie jest możliwe. Dokładanie stałych elementów infrastruktury jest nieopłacalne wiedząc, że za jakiś czas cała ta droga będzie przebudowana.
- W tym roku będą odmalowane wszystkie przejścia dla pieszych jak i oznakowanie poziome.
- Na przejściu przy ul. Zaściankowej gdzie drzewa zasłaniają przechodniów zostaną zamontowane specjalne odblaskowe, pionowe, biało niebieskie słupki.
- Zostanie zorganizowane specjalne spotkanie z przedstawicielami Gminy Dobra, miasta Szczecin, Radnymi jak i służbami porządkowymi. Spotkanie miałoby na celu wypracowania wspólnego działania pod kątem bezpieczeństwa mieszkańców.
Nie pytajcie tylko kiedy remont…. 😉
Katarzyna Ciurzyńska
A czy tam nie sprawdziło by się urządzenie na guzik? Wciskamy i po chwili zielone dla pieszego 👍
Sprawdziło by się… ale z tego co mi powiedziano na komisji bezpieczeństwa, że wszelkiego rodzaju stałe elementy infrastruktury (doświetlenie, oświetlenie czy taki „guzik”) związane są z nakładem większych pieniędzy i jest to nieopłacalne gdyż za jakiś czas ( nie wiem jaki) cała ulica Modra i Koralowa ma przejść generalny remont i przebudowę.
No ale ten remont w tym tempie to będzie w 2567 roku 😂😂 to co wazniejsze: nakłady na oświetlenie czy bezpieczeństwo mieszkańców? Bo jeszcze gdyby każdy miał odblask to już co innego: jest widoczny a tak?…
Zgadzam się, też na to zwracałam uwagę, no ale co ja mogę… sama samiusieńka… Na to wychodzi, że nie mam takiej mocy sprawczej. Tyle co mogłam to zrobiłam, wniosek napisałam, pojechałam osobiście opowiedziałam o problemie z Modrą i Koralową i cóż…. musimy trzymać kciuki, że nie dojdzie do tragedii, że ulica nam się nie zapadnie….. Coś tam obiecali…. a jak będzie? Nie wiem…. zobaczymy….
Trzeba jakąś presję chyba wywrzeć odnośnie remontu.. To co mamy to już prawdziwy dramat!!!!!
Tak naprawdę to droga alternatywna wcześniej, a potem dopiero remont.. Naprawdę to trzeba już w tej chwili koniecznie zacząć w sensie walkę na dobre. Żadne pośrodki nie zapewnią bezpieczeństwa naszym dzieciom ani nam.
Ja ze swojej strony proszę o podjęcie działań.. Możemy się „skrzyknąć” i naświetlić komu trzeba naszą frustrację.
Pozdrawiam serdecznie
Od prawie 10 lat mieszkam w Bezrzeczu. Z nadzieją witałam każdą informację o mającym nastąpić remoncie drogi przez Koralową/Modrą. Teraz ogarnia mnie frustracja i złość, gdy przynajmniej 2 razy dziennie pokonuję (bo muszę) tę drogę przez mękę. Jeżeli powiat nie ma pieniędzy na remont kapitalny, niechby wykonał powierzchniową renowację nawierzchni, przecież dziur jest coraz więcej! Jeżdżę małym samochodem, każdą wyrwę odczuwam boleśnie. Najbardziej cierpi na tym zawieszenie samochodu i moja kieszeń. Pojedynczymi pismami nic nie zdziałamy. Nas, niezadowolonych z dziur w drodze, jest bardzo wielu. Jeśli rzeczywiście remontu nadal długo nie będzie, proponuję zorganizowanie tzw. pospolitego ruszenia mieszkańców i użytkowników tej drogi. Może wśród czytelników jest ktoś, np. prawnik, kto podpowiedziałby, jaki sposób nacisku będzie najskuteczniejszy – setki wniosków do powiatu o naprawę, setki zgłoszeń do ZDiTM o dziurach i niewywiązywaniu sie powiatu z obowiązku utrzymania drogi? A może jeszcze inny pomysł? W końcu za naprawę i tak zapłacimy nie pieniędzmi powiatu, ale naszymi podatkami.