Na tą chwilę protest nauczycieli z PSP Bezrzecze z dniem dzisiejszym zostaje zakończony. Oznacza to, że od poniedziałku wszystko powraca do normy.
Zajęcia szkolne od dnia 21.01.2019 roku (poniedziałek), w Publicznej Szkole Podstawowej w Bezrzeczu odbywać się będą zgodnie z planem, wg przyjętego na początku roku szkolnego rozkładu zajęć. Zgodnie z harmonogramem realizowane będą lekcje, zajęcia oraz zapewniona będzie opieka świetlicowa.
Katarzyna Ciurzyńska
Wszystko wraca do normy? A teraz zastrajkuja rodzice – przestana uczyc dzieci w domu za nauczycieli, przestana sie pierdzielic w odrabianie lekcji – bo to jest ciagle przenoszenie pracy nauczyciela na rodzica i zwykle zabieranie dziecinstwa – i zaczna drobiazgowo rozliczac z nauczycielami kazda negatywna ocene, ktora swiadczyc bedzie wylacznie o niskiej efektywnosci nauczyciela.
Przepraszam, ale to, co Pan/i napisał/a mnie rozbawiło.
Chce Pan zrobić na złość jakiemuś nauczycielowi poprzez nie odrabianie z dzieckiem pracy domowej? Sądzi Pan/i, że praca domowa to jest jakieś widzimisię nauczyciela?
Jest ona po to, aby dziecko mogło utrwalić dany materiał – nie po to, żeby rodzic mógł odrobić ją za dziecko. Nie sądzę, że 45 min wystarczy, aby w pełni utrwalić temat. Inaczej też dziecko pracuje samodzielnie. Może jeszcze się dowiem od Pana/i, że nie musiał/a Pan/i odrabiać pracy domowej w domu? Jakoś ciężko byłoby mi w to uwierzyć.
Na efektywność składa się nie tylko forma przekazania wiedzy przez nauczyciela, ale także skupienie ucznia i jego zaangazowanie, tj przede wszystkim JEGO PRACA. Nie rodzica w domu. Więc moze Pan/i śmiało dyskutować z nauczycielem na ten temat, ale proszę pamiętać, że efektywność pracy i wyniki w nauce danego ucznia nie zależą tylko i wyłącznie od nauczyciela.
I zanim zacznie Pan/i pisać takie rzeczy w internecie, to proszę się dwa razy zastanowić, czy ten komentarz jest słuszny.
PS. Odrabianie pracy za dziecko wcale mu nie pomaga 🙂 A jak się czuje Pan/i tak obarczony/a pracą przez nauczyciela – środowisko korepetytorskie jest naprawdę dużo i może się Pan/i kimś innym „wyręczyć”.
To mial byc taki zart do strajku nauczycieli, sarkazm… jak mi sie dziecko zacznie slabo uczyc, to jeszcze pedagogike wybierze… dopiero bedzie humor sytuacyjny :]
Proszę Pani/Pana na efektywność pracy ucznia wpływa przede wszystkim zaangażowanie nauczyciela. Jestem zdania, że podwyżki jak najbardziej się należą…ale tylko tym nauczycielom, na których lekcje, dzieci chętnie uczęszczają. A takich jest może 1-2 na szkołę.
Prosze się rozpędzić z wychylona głowa w stronę ściany. Z reszta sobie Pan(i) poradzi.
Czy ta zaskakujaca porada odnosi sie do mnie ? Prosze wyjasnic, bo niestety nie rozumiem puenty oddzielonej od niewatpliwie glebokich przemyslen 🙂
Trzeba czytać że zrozumieniem, w szkole się obijalo ?
To moze, jako osoba najwyrazniej starannie wyksztalcona w zakesie jasnowidzenia, i mnie oswiecisz – czy user Pozdro skierowal swoja wypowiedz do mnie, czy nie do mnie – bo uzywany tu system cytowania nie jest dla mnie w przypadku tej wypowiedzi zbyt przejrzysty 😉