Drodzy mieszkańcy Bezrzecza i okolic. Wybaczcie za drążenie tematu dziur na ulicy Górnej, ale trzeba o tym mówić i pisać, bo to staje się niedorzeczne.
W dniu dzisiejszym kolejny raz byłam świadkiem najechania na nieszczęsną dziurę czy jak kto woli wyrwę. Oczywiście auto uszkodzone i do tego przebite dwie opony i uszkodzone felgi.
Jak dla mnie temat jest gorący i wymaga nagłośnienia ze względu na fakt, iż kierowcy którzy uszkodzili swoje pojazdy zostają pozostawieni sami sobie. Druga sprawa: jeżeli osobiście w przeciągu dwóch dni byłam świadkiem takich zdarzeń, to można sobie wyobrazić ile jeszcze osób zostało poszkodowanych.
Pamiętajcie: Najlepiej jest wezwać na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy policji lub straży gminnej. Okazuje się, iż nasza policja zasłania się znakiem „Uwaga wyłomy” i na wezwanie poszkodowanych nie przyjeżdża. Zwykły Kowalski rozkłada ręce i zostaje na lodzie.
Kierowca który w dniu dzisiejszym przebił opony usłyszał od dyspozytora, że nie da się nic zrobić bo stoi znak. Na szczęście poszkodowany wymusił na policji przyjazd i sporządzenie notatki.
Pozwolę sobie na zamieszczenie komentarza od Pana Wojciecha Bierdzińskiego jak mniemam prawnika:
Sprawa uszkodzonych pojazdów na zniszczonej nawierzchni zasadniczo jest prosta do “wygrania”. wielokrotnie odzyskiwałem odszkodowania dla swoich klientów po takiej nieprzyjemnej konfrontacji. Najważniejsze co należy zrobić, to od razu zadbać o świadków zdarzenia, wykonać zdjęcia i nie odstąpić od wezwania policji lub straży miejskiej, gminnej na miejsce zdarzenia.
Bardzo ważna uwaga: ustawienie znaku o istnieniu uszkodzonej nawierzchni, przełomów, czy jakbyśmy tego nie nazwali, w żaden sposób nie zwalnia zarządcy drogi od odpowiedzialności cywilnej za powstałe w wyniku jego zaniedbań, opieszałości w naprawie, tolerowaniu stanu technicznego stwarzającego zagrożenie bezpieczeństwa, wszelkiego rodzaju straty!!!
Stwierdzenie policjanta, który przyjechał na miejsce jest również błędne i celowo wprowadziło poszkodowanego w przeświadczenie, że nie ma szans na pokrycie kosztów naprawy (wymiany) felgi oraz obu!!! opon. Policjantowi po prostu nie chciało się sporządzić notatki urzędowej, którą miał obowiązek sporządzić. Sprawą już się zajmujemy, a o efektach (na które może trzeba będzie troszkę poczekać) poinformuję.
Współczuję mieszkańcom, ale widocznie Wójt, nie jeździ tamta drogą.
Dlatego tak długo jak będą dziury, wyrwy i inne uszkodzenia nawierzchni, które będą zagrażać kierowcom jak i przechodniom będziemy sprawę nagłaśniać!
W tej chwili jest godzina 8:40, a drogowców, którzy w dniu dzisiejszym mieli zacząć łatanie dziur jak nie było tak nie ma…
Przede wszystkim nikt nie zadał sobie trudu aby to miejsce należycie oznaczyć!
No i właśnie to jest jeszcze jedna sprawa. Dlaczego nikt do tej pory nie zabezpieczył tej dziury, a w zasadzie już wielkiego dołu? Pachołek czy znak przed samą tą wyrwą?
Był słupek kilka dni temu, nie wiem gdzie się podział
Pewnie wiatr porwał. 🙂
Dla mnie to nie jest, wyrwa, przełom czy nawet dziura – to jest krytyczne uszkodzenie drogi uniemożliwiające jej używanie.
I nie pachołek, tylko powinno być oznaczenie, z migającymi lampami plus informacja o zwężeniu i jakieś ogrodzenie.