Dziki w roli głównej
Dostałam dziś nagranie z dzikami w roli głównej. Problem dzików w okolicy osiedla na ul. Cynamonowej staje się być poważny.
Brak oświetlenia wzdłuż ulicy od biedronki w dół osiedla, potęguje niebezpieczne sytuacje. Ta część Bezrzecza jest bez oświetlenia, w okresie jesienno-zimowym ciemno robi się już ok. godziny 17:00. Dzieci wracają same ze szkoły i uwierzcie dorosły wpada w panikę gdy widzi rodzinę dzików przechadzającą się ulicą, a co dopiero dzieci!?
Teren za biedronką to idealne miejsce dla naszych dzikich „przyjaciół”. My mieszkańcy wiemy to od dawna, nasi włodarze również. Wielokrotnie sprawa dzików była poruszana u mnie, na innych stronach i grupach. Sprawa również zgłaszana jest do gminy, a dziki jak były tak są w dalszym ciągu.
Moim zdaniem, by zwiększyć bezpieczeństwo na tym odcinku drogi, w pierwszym rzędzie, powinno oświetlić się całą długość chodnika (od biedronki do osiedla Cynamonowego). Latarnie i oświetlenie sprawi, że mieszkańcy będą czuć się bardziej komfortowo.
Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, bo w końcu stanie się coś niedobrego….
Niszczone ogrodzenie
Druga sprawa to, regularny wandalizm na terenie rekreacyjnym. Niszczone jest ogrodzenie przez samych mieszkańców, niestety. Bardzo przykre…. Przez to, że powstają nowe dziury w płocie wspomniane wyżej dziki wchodzą na plac zabaw i niszczą teren zielony.
Zdjęcie powyżej pokazuje miejsce gdzie nie tylko wchodzą dziki ale i okazuje się, że okoliczne „pijaczki”. Pijaczki przesiadują w bliskiej okolicy dziury w płocie. Jeszcze dziś też zgłoszę to do Straży Gminnej i poproszę o patrolowanie tego miejsca.
Do Was mieszkańcy mam prośbę, jeśli widzicie , że ktoś niszczy płot, REAGUJCIE! Na tą chwilę nie ma innego wejścia na plac zabaw i wchodzimy GŁÓWNYM wejściem od ul. Górnej!
Może za jakiś czas wejście pojawi się z innej strony? Przecież Serce Bezrzecza będzie się zmieniać i przekształcać….
Panu Wojtkowi dziękuję za nagranie!
Katarzyna Ciurzyńska
Pamiętajcie, jak my i zwierzęta chcą egzystować na tym świecie, zwierzętom przszkadza nasza ekspansja, musza się dostosować do danej sytuacji, my musimy to samo zrobić , jak niektórym to przeszkadza i martwi sie o zdrowie, boi się mieszkać na peryferiach Szczecina , to zawsze może sie wyprowadzić .
Dlaczego od razu wyprawadzać. Toż oświetlenie tego terenu dużo by zmieniło.
Przestań gadać bzdury czowieku. Sam się wyprowadź. Najlepiej na księżyc.
Dzikie świnie chciały się pierwsze wykąpać w basenie i zająć kolejkę po bilet do teatru.
Wiadomo jak to świnie pchają się pierwsze. Nie wiedzą bo dzikie, że to tylko bajki.